Folia transferowa to jak dla mnie najprostsze
zdobienie dla manicure hybrydowego. Nie wymaga praktycznie żadnych plastycznych
zdolności, ani pewnej ręki, a efekt zawsze będzie super!
Malujemy paznokcie jak
zawsze: baza - utwardzenie - lakier kolorowy - utwardzenie.
Po utwardzeniu ostatniej warstwy lakieru
kolorowego zostawiamy nienaruszoną warstwę dyspersyjną (jak już każda z Was wie,
to ta lepka warstwa). Do niej przykładamy folię OD MATOWEJ STRONY. Na zdjęciu poniżej matowa strona, puste miejsca to folia odbita już na pazurkach (wierzcie mi, że to są puste miejsca, zostaje tylko przezroczysta folia, chociaż na zdjęciu wygląda troszkę jak ciemne plamki).
Folię lekko dociskamy i szybkim ruchem zdejmujemy. Odbita folia zostaje na paznokciu błyszczącą stroną do wierzchu.
Jeśli nie chcemy zdobienia na pełnym paznokciu, układamy folię tak, żeby tylko niewielką
powierzchnią dotykała paznokcia. Wtedy uzyskamy nieregularne zdobienie. Można użyć kilku kolorów folii, nakładając je
maleńkimi powierzchniami, dla uzyskania niepowtarzalnego, ciekawego zdobienia, jak na zdjęciu poniżej.
Na tak odbitą folię
nakładamy lakier top i utwardzamy.
Jeden kolor także wygląda pięknie:
Moja Rada: najlepiej
osobno pomalować topem paznokieć z folią, ponieważ na pędzelku może zostać zarówno
kolor z warstwy dyspersyjnej, jak i drobinki folii. Wtedy będą widoczne na
pozostałych paznokciach. Widać to dobrze na zdjęciu poniżej, chciałam tylko zrobić
foliowego french manicure, ale złote drobinki rozniosły się na całe paznokcie - fajny efekt, jednak w tym przypadku nie o to mi chodziło.
Proponuję najpierw pomalować topem ozdobiony paznokieć (można lekko przymrozić,
czyli utwardzić w niepełnym czasie), wytrzeć pędzelek wacikiem z cleanerem i
dopiero pomalować czystym topem pozostałe paznokcie. W ten sposób nie
zabrudzimy topu w buteleczce i nie rozniesiemy drobinek.
Powyżej folia pokrywa cały "french", jednak ze względu na jej mieniące właściwości w słońcu, na zdjęciu są "ciemne plamki". Niestety zauważyłam, że chociaż na paznokciu i na żywo folia zawsze wygląda ślicznie, jednak zrobić temu zdobieniu ładne zdjęcie, to niełatwe zadanie :)
Moja Rada: Co zrobić, jeśli po skończeniu zdobień i utwardzeniu topu okaże się, że folię mamy położoną zbyt nierówno? To znaczy, na jednym palcu malutkie kawałeczki, a na innym zdobienie wyszło gęstsze i chcemy, żeby były mniej więcej równe? Paznokieć, gdzie jest mniej zdobienia ponownie pomalować cieniutką warstwą topu, nie przemywać, dokleić folię i ponownie zamalować topem :) Niestety, w drugą stronę nie da rady... ;)
KROK PO KROKU:
- baza
- lakier kolorowy (bez przemywania)
- odbijamy folię
- top
Oczywiście folie transferowe można
używać także na tradycyjnych lakierach. Jednak do tego potrzebny jest specjalny
klej, który nakładamy na pomalowane paznokcie. Po wyschnięciu kleju folię
nakładamy tak samo, jak na manicure hybrydowym. Po nałożeniu, koniecznie malujemy paznokcie lakierem nawierzchniowym, inaczej folia bardzo szybko się wytrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz