KOCIE OKO

W zakamarkach twardego dysku mojego komputera znalazłam jeszcze jedną stylizację, której jeszcze nie pokazałam.
 
To fioletowe kocie oko. Lakier także zakupiony na próbę na Aliexpress. Standardowo jak dla mnie sam lakier to było za mało... więc dodałam cyrkonie. Mówiłam już, że uwielbiam cyrkonie na paznokciach? :)
Stylizacja naprawdę robiła wrażenie na żywo, niestety nie udało mi się tego oddać na zdjęciach. Próbowałam z lampą i bez, a efekty w załączeniu. Jak dla mnie marne. Za to doskonale widać każdą niedoskonałość i już standardowy u mnie na zdjęciach tygodniowy odrost. Niestety zazwyczaj tak się składa, że jak już zrobię set, to do fotek przymierzam się kilka dni... albo czekam na wolną chwilę, albo na dzienne światło, albo przeszkadza mi coś zupełnie innego. Ech.
Poza tym mam pecha, że paznokcie na moich palcach wskazujących rosną krzywo, a właściwie to całe palce są przekrzywione i dopiero uczę się korygować to żelem. Niestety dopiero na fotkach najwyraźniej widzę, co jeszcze trzeba będzie poprawić następnym razem... nic to, koniec narzekania i mimo wszystko życzę miłego oglądania :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz